Jak reklamować sklep stacjonarny na rynku lokalnym

Autorem artykułu jest Daniel Karolak



Sklepy stacjonarne dalej mają się dobrze na naszym rynku i są niemal wszędzie, jednak koszty jakie ponosi taki sklep wcale nie są takie małe a wręcz przeciwnie, czasami znacznie przewyższają jego dochody. Uważam, że wina nie leży w asortymencie sklepu a jego reklamie na rynku lokalnym.

Jeśli posiadasz lub chcesz założyć sklep w swoim mieście a nie wiesz jak go zareklamować przeczytaj poniższe porady, być może któraś z nich Ci pomoże.

1. Reklama na Facebook.

Załóżmy, że twój sklep zaczął już swoją działalność na rynku lokalnych no i czas powiadomić o tym przyszłych klientów. Jak to zrobić? W dzisiejszych czasach jest masa możliwości ale jedną z najszybszych metod jest Facebook. Ten portal daje ogromne możliwości chociaż większość przedsiębiorców nawet go nie zna – a to wielki błąd.

Przejdźmy zatem do konkretów.

Zacznij od stworzenia strony fanpage swojego sklepu na Fejsie (fanpage – strona na Facebooku gdzie gromadzisz fanów wokół danego tematu). To nie jest żart a dobra forma newslettera z twoimi potencjalnymi klientami. Poproś swoich znajomych (tylko z Twojego miasta) aby ją polubili. Dzięki kliknięciom w „Lubię to ” wieść o Twoim sklepie rozniesie się bardzo szybko wśród ludzi zamieszkujących Twoje piękne miasto. Taka metoda działania co najlepsze jest darmowa.

Na stronie Fanpage umieść zdjęcia sklepu oraz adres tak, aby każdy wiedział gdzie się znajduje i jak do niego trafić. Sama strona ma Ci posłużyć do informowania Twoich potencjalnych klientów (mieszkańców) o nowym towarze, wyprzedażach, promocjach itp… Możesz urządzać nawet konkursy tylko dla twoich fanów, gdzie nagrodą będzie jakiś produkt. W taki sposób zbudujesz lepsze relacje z fanami, którzy mogą w późniejszym czasie stać się twoją klientelą – im więcej takich konkursów tym lepiej.

2. Reklama na portalu lokalnym

Dobrą metodą jest wykupienie reklamy na portalu lokalnym, jeśli oczywiście taki portal u Ciebie w mieście istnieje. Baner powinien być jak największy i rzucać się w oczy, umieszczony na górze serwisu lub w okienku pop-up jeśli jest taka możliwość. Skontaktuj się z administratorem strony i zapytaj o możliwość wysłania mailingu do użytkowników. Mailing jest również jedną z dobrych form reklamy co bardzo pomoże w promocji sklepu. Zazwyczaj admin się zgadza za małą opłatą.

3. Reklama w lokalnej gazecie

Ta forma reklamy jest jak dla mnie przestarzała, lecz o dziwo dalej skuteczna. Na taką reklamę zdecyduj się jeśli twój asortyment kierowany jest „powiem brzydko” do osób starszych, ponieważ to oni zazwyczaj czytają gazety. Jeśli zdecydowałeś się na taką formę reklamy powinieneś umieścić ją na okładce lub pierwszej stronie gazety. Reklama powinna być na całą stronę i zawierać klika zdjęć z asortymentem sklepu, tak aby każdy mógł zobaczyć co sprzedajesz.

4. Ulotki

To jest bardzo dobra forma reklamy jak dla sklepu stacjonarnego, ale nie bądź natrętem i nie wrzucaj ich codziennie do skrzynek, ponieważ innym może się to nie spodobać. Postaraj się roznosić ulotki przy wyprzedaż, to najlepiej się sprawdza.

5. Marketing szeptany

Marketing szeptany to najlepsza forma marketingu i tutaj powiem krótko „Mów każdemu napotkanemu znajomemu o swoim sklepie a przy tym nie zapomnij wręczyć wizytówki”.

Takie formy reklamy powinieneś zastosować zaraz po uruchomieniu działalności twojego sklepu. Nie zapomnij o Facebooku, ponieważ jest to bardzo skuteczna i darmowa forma reklamy! Mam nadzieję, że napisałem krótko i na temat.

---

www.socialmark.pl - blog o e-biznesie i e-marketingu


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Read more »

Z jakimi problemami musi borykać się internetowy sklep zoologiczny?

Autorem artykułu jest Joy of Comunism



Jakie zagrożenia wiążą się ze sprzedażą zwierząt w sieci? Co może podminować sukces, jaki chciałby odnieść każdy internetowy sklep zoologiczny? Sprawdźmy!

Wybór zwierzaka, odpowiednia karma i problemy z przesyłkami – kto prowadzi internetowy sklep zoologiczny, musi borykać się z wieloma kłopotami. Niejedna zagwozdka wydaje się nie do przejścia. A jednak – wielu się udaje. Z czym się użerają?

Wysyłka pokarmu dla rybek

Internetowy sklep zoologiczny może oferować na przykład tańszy pokarm dla zwierząt. Dajmy na to, dla rybek. Oczywiście, na pierwszy rzut oka ceny mogą wydawać się niewiele niższe, jednak biorąc pod uwagę żarłoczność rybek, kupno może być opłacalne. Chyba, że pojawi się problem.

Na przykład z nieszczelnym opakowaniem. Pokarm dla rybek rozlezie się po torbie listonosza albo samochodzie kuriera. Zacznie wciskać się w szpary między ubraniem, a ciałem dostawcy. Uwije sobie gniazdko w sortowni. Zacznie żyć własnym życiem, nie czekając na ten moment, w którym miał wpaść do akwarium.

Wysyłka sprzedawanych zwierząt

Niejeden internetowy sklep zoologiczny oferuje także żywe zwierzęta. Można zamówić sobie pupili takich, jak jaszczurki, gekony lub węże. Dokonać płatności, podać adres i czekać. Na co? Najczęściej na dostawę, czasem jednak – na problemy. Bo przecież, tak jak i pokarm dla rybek, także taki, dajmy na to wąż, może poczuć zew wolności.

Zacznie na przykład zwiedzać urząd pocztowy albo wóz kuriera. Położy głowę na ramieniu dostawcy. Spróbuje zaprzyjaźnić się z listonoszem. Chyba, że zwierze zostanie nadane przesyłką konduktorską. Jeśli internetowy sklep zoologiczny wybierze taką opcję, może zwiększyć pewność bezpiecznej dostawy.

Oglądanie oferowanych zwierząt

W normalnym sklepie ze zwierzętami można sobie na pieski, kotki, chomiki czy węże popatrzeć. I już w sklepie zaprzyjaźnić się z przyszłym pupilem. Internetowy sklep zoologiczny ma pod tym względem znacznie mniejsze możliwości. A przecież właśnie takie zaprzyjaźnienie może być podstawą udanej sprzedaży.

Co można zrobić? Niektóre sklepy instalują kamery, które nakierowane są na konkretne zwierzęta. W ten sposób kupujący może popatrzeć na jaszczurkę, którą chciałby kupić. Chyba, że ta akurat schowa się gdzieś za kamieniem.

Pomyłki wynikające z wysyłki

Jest jeszcze jeden problem, wcale nie takim mały. A mianowicie – pomyłki wynikające z wysyłki. Wiadomo, że można źle zaadresować przesyłkę. Każdemu może się to zdarzyć. I, na przykład, rodzina, która zamówiła milusią świnkę morską otrzyma węża boa, którego kupił zaawansowany miłośnik gadów.

W takim wypadku myśliwy staje się zwierzyną, a zwierzyna trafia na gratkę, której trudno nie wykorzystać. O tym, co się zdarzyło, mówią potem wszystkie stacje telewizyjne.

---

internetowy sklep zoologiczny i terrarystyczny


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Read more »

Zwroty towarów - jak im zapobiegać?

Autorem artykułu jest agata



Klient sklepu internetowego ma prawo oddać towar, jeśli nie spełnia on warunków określonych np. w opisie lub nie pokrywa się z tym na zdjęciu. Może także oddać towar ot, tak - bez podawania żadnej przyczyny.

Każdy sprzedawca powinien mieć pełną świadomość, w jakich sytuacjach przysługuje Klientowi takie prawo.

To z jednej strony – z drugiej należy zrobić wszystko, by tych zwrotów było jak najmniej – albo żeby nie było ich wcale.

Po pierwsze postaraj się, żeby z Twojej strony zminimalizować pomyłki do zera. Uczul swoich pracowników i sam zawsze sprawdzaj, czy zamówienie jest kompletne, czy adres na paczce jest czytelny. Sprawdź, czy zamieszczone na stronie sklepu opisy i zdjęcia produktów są kompletne i czy zawierają wszystkie ważne z punktu widzenia Klienta dane i parametry.

Po drugie – bądź wyczulony na Klientów, z którymi masz problemy – jeśli zwracają często towar, każdą transakcję sprawdzaj podwójnie. To samo dotyczy produktów o dużej wartości, np. elektroniki, sprzętu rtv i agd. Upewnij się, że opis zawiera wszelkie niezbędne informacje odnośnie możliwości użytkowania, gwarancji, rozmiarów itp. Daj Klientom poczucie bezpieczeństwa pisząc, że zawsze mogą się z Tobą skontaktować, zadać pytanie itp., co pozwoli na eliminowanie zakupów – pomyłek.

Lepiej odpisać na 10 dociekliwych maili lub powisieć chwilę na słuchawce, niż potem martwić się zwrotami towaru.

Jeśli już zdarzy się taka sytuacja, naucz się na nią prawidłowo reagować – nawet jeśli Klient nie jest zbyt miły, przyjrzyj się bliżej sprawie, spróbuj na nią spojrzeć z punktu widzenia Klienta. Sprawdź, czy to właśnie po Twojej stronie nie leży wina – czy zawiodła logistyka, czy może towar nie jest zgodny z opisem lub zamówienie jest niekompletne.

Zbieraj informacje – zawsze możesz subtelnie zapytać, co było przyczyną zwrotu towaru – będziesz wiedział, co możesz w przyszłości poprawić.

---

agata b.

Agencja Interaktywna PR KREATOR


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Read more »

Rejestr Klauzul Niedozwolonych UOKiK

Autorem artykułu jest Radosław Potentat



Klauzule niedozwolone to termin prowadzony w przepisach polskiego prawa z inicjatywy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Termin ten oznacza, że właściciel strony internetowej może zostać ukarany, jeśli na jego witrynie znalezione zostaną punkty o pewnym brzmieniu.

Klauzule niedozwolone, zwane inaczej klauzulami abuzywnymi, dotyczą relacji między właścicielem strony a jej odbiorcą i zazwyczaj odnoszą się do sklepów internetowych, lub do firm usługowych, które pozyskują klientów za pośrednictwem stron internetowych – takich jak na przykład biura podróży. Klauzule te zawarte są zazwyczaj w regulaminie i mogą dotyczyć takich zagadnień, jak na przykład:

- zasady, na których klient może dokonywać reklamacji (np. niektóre sklepy mogą ograniczać termin składania reklamacji do kilku dni – co jest niezgodne z ustawą),

- odpowiedzialności sklepu lub firmy usługowej za niewykonanie usługi lub niedostarczenie towaru (na przykład niektóre firmy stosują w swych regulaminach niegodne z prawem tzw. wyłączenia odpowiedzialności, co oznacza, że dają sobie prawo do nie wykonania usługi jeśli nastąpią takie a takie warunki, np. pogodowe),

- prawo sklepu do zmiany warunków świadczenia usługi w trakcie jej trwania (na przykład Biuro podróży które zmienia cenę wycieczki w trakcie jej trwania, uzasadniając to wahaniami kursów walut).

Takie i inne zapisy są niezgodne z prawem i grożą za nie wysokie kary. Właściciel strony w której regulaminie znajdzie się podobny punkt musi zapłacić za umieszczenie informacji o tym w specjalnym monitorze Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Płaci się za każdą literę wpisu, co oznacza, że im dłuższy jest nieuczciwy punkt, tym wyższa kara. Jak dotąd rekordem jest 40 tysięcy złotych, które musiała zapłacić jedna firma.

Tym co jest również istotne, jest fakt, że w rejestrze UOKiK stale przybywają nowe klauzule. Warto więc pisanie regulaminu potraktować poważnie, a nie po macoszemu, jak to się często zdarza. Nie warto również kopiować go z innych stron, ponieważ sklep który kopiujemy, również może mieć regulamin nasycony błędami. Zawsze można zlecić to prawnikowi.

---

Autor zajmuje się prawem i specjalizuje się w takiej tematyce jak klauzule abuzywne czyli zabronione sformułowania w regulaminach sklepów internetowych - określane też jako klauzule niedozwolone.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Read more »

Strategia wprowadzenia nowego produktu

Autorem artykułu jest Emil Kowalski



Opracowaliśmy właśnie swój autorski projekt. Opiera się on na innowacyjnym wdrożeniu produkcji lub jest samym produktem albo usługą, które jeszcze nie istnieją na rynku. Krótko - jesteśmy wynalazcami i chcemy to sprzedać.

Oczywiście nowe produkty opatentujemy, lecz nie gwarantuje to, że unikniemy konkurencji i będziemy czerpać 100% zysków.

Aby mieć pewność, co do powodzenia we wprowadzeniu produktu lub usługi na rynek oraz do późniejszych zysków, musimy przygotować odpowiednią strategię.

Opatentowanie nie jest gwarancją i w momencie, gdy ujawnimy pomysł,od razu pojawi się wiele firm, które będą tworzyć produkt podobny i pomimo wszelkich patentów, jest to dozwolone.

Jest pewne rozwiązanie, dzięki któremu zminimalizujemy ryzyko fiaska wprowadzenia nowego artykułu.

Kampanię reklamową nie rozpoczynamy od razu. Powinniśmy się skupić na pozyskaniu lojalności potencjalnej konkurencji. Podpisując odpowiednie umowy o współpracę, zobowiązujemy swoich partnerów do współdziałania na rzecz dobra obustronnego. Gdy nasz nowy produkt jest już gotowy, opracowujemy strategię promocyjną wśród partnerów. Ujawniamy całość projektu dopiero, gdy będziemy mieć komplet odpowiednich umów. Dopiero gdy zabezpieczymy się przed większością, która może stać się konkurencją, możemy tworzyć kampanie reklamowe.

W tworzeniu promocji, mamy już na uwadze, fakt, że posiadamy zawarte umowy o współpracy. Przy jednoczesnym uzgodnieniu warunków prowizyjnych i korzyści, angażujemy firmy partnerskie w działania promocyjne. Tutaj opracowujemy strategię elastyczną, w której na uwadze mamy wizerunek własnej marki oraz obraz marek partnerów.

Kampania musi być elastyczna. Produkt także nie może być "twardy". Innowacyjne jego wprowadzenie na rynek jest możliwe w przypadku gdy główny producent - wynalazca, określi obszerne prawa autorskie, polegające na możliwości przypisania produktu do kilku marek. To zmniejsza teoretycznie oryginalność i własność lecz daje nam gwarancję na większe zyski i potencjalne możliwości, przy mniejszych kosztach reklamy i promocji. Korzyści są obustronne, dla każdego partnera działającego na rzecz kampanii.

Nie każdy wynalazek gwarantuje zysk, często bywa, że pierwotny pomysłodawca, zostaje zauważony przez małą liczbę zainteresowanych lub też promocja odbywa się w ogóle bez echa. I okazuje się, że sam innowacyjny produkt staje się niejako zdublowany przez inną firmę (jako np. substytut produktu, który jest opatentowany lecz nie został odpowiednio wprowadzony i stał się niewidoczny), która bardziej skutecznie przeprowadziła proces promocji.

---

Emil Kowalski - ASIB Art. Biurowe, Usługi dla firm


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Read more »